CURRY – OD CZEGO ZACZĄĆ

In Mama Weganki Gotuje, Obiad by Basia2 Comments

Dobre curry może powstać z bardzo różnych warzyw 🙂 Tak myślę … choć pewnie koneserzy się ze mną nie zgodzą. Zazwyczaj robię je z tego co mam pod ręką, ale przyznaję, że mam swoje ulubione składniki podstawowe i to one tworzą bazę, do której dokładam warzywa.

SKŁADNIKI NA BAZĘ

  • 1 łyżka oleju kokosowego
  • 1 cebula pokrojona w grubą kostkę
  • 2 zmiażdżone ząbki czosnku
  • 1/2 ostrej papryczki chilli pokrojonej drobno ostrym nożem
  • 1 cm imbiru (startego)
  • łyżka łagodnej lub czerwonej pasty curry

GOTUJEMY

Na oleju szklimy cebulę, dokładamy czosnek i papryczkę, chwilkę dusimy, dorzucamy starty imbir, wcieramy pastę curry i wszystko razem chwilę smażymy.

Dodajemy, mieszamy i jeszcze chwilę smażymy:

  • 1 marchew pokrojoną w słupki
  • 1 ziemniaka pokrojonego w kostkę
  • 1/2 puszki cieciorki
  • kilka pomidorków  koktajlowych
  • 2 garści miękkich części jarmużu lub 2 garści szpinaku

Dolewamy:

  • 400 ml bulionu warzywnego
  • 150 ml mleczka kokosowego

Dusimy wszystko razem i dodajemy sól i pieprz do smaku, a gdy jarzyny zmiękną zajadamy ze smakiem 🙂 Wychodzą dwie porcje dla dwóch głodnych osób 😀 lub dla jednej bardzo bardzo głodnej!

Curry możemy zrobić z kalafiorem, brokułem, batatem i nawet z buraczkami (jest pyszne i ma oryginalny kolor). Lubię też wrzucić na patelnię pokrojone wewnętrzne liście kalafiora lub brokuła. Curry rozgrzewa w zimowe popołudnia i wieczory, a w lecie smakuje cudnie podczas chłodniejszych dni, ugotowane z własnymi warzywami 🙂

W Lidlu wciąż jeszcze jest dobra pasta curry, na którą czekałam kilka miesięcy. Warto sobie zrobić zapas.

Ciumaski i smacznego ♥♥♥

Barbara Lew

Share this Post