Są ludzie, którzy lubią wiedzieć. Czasem więcej niż im potrzeba i niż im wolno. Pytania zadają wprost, tak prosto w twarz, albo z tylnego siedzenia.
Nieświadoma, idziesz sobie przez świat i robisz to, co robisz, tak jak tego chcesz, gdy nagle słyszysz, gdzieś tam i kiedyś, że powinnaś „coś” i nie powinnaś „czegoś”.
Bo ktoś zaprojektował sobie ciebie inaczej. Bo tak byłoby mu bardziej na rękę. Bo ma SWOJE oczekiwania i SWOJE plany względem CIEBIE.
I jesteś TY.
Czasem może trochę krucha po swoich przejściach, bo przecież większość je ma. Stawiasz swoje własne miasta wyobrażeń o tym jak chcesz żyć, pracować i odpoczywać. Z kim chcesz być bo jest jak powietrze, a z kim nie chcesz. Bo jedno jego zdanie warzy krew.
Kochana. Nie musisz się tłumaczyć.
Są ludzie, którzy pytają i chcą odpowiedzi.
Tak prosto w twarz, albo z tylnego siedzenia.
Robią to z potrzeby kontroli i dla kontroli.
Nauczone przez nasze dobre mamy i opiekunki, chcemy tym ludziom tym wyjaśniać nasze wybory.
Tylko, że MY nie musimy się tłumaczyć.
Jeszcze tylko przestańmy czasem CHCIEĆ.
Trzeba tylko odwrócić się na pięcie i pójść w swoim kierunku.
Naprawdę to potrafimy Siostry.
Share this Post