Zupa z porów i serka topionego to prezent od Kasi 🙂 Kasia to jedna z tych uczennic, których krzesło będzie do nich zawsze należeć. Kiedy tylko spojrzę w jego kierunku, zobaczę tam Kasię, z jej spokojem i empatią w ładnych oczach. Każdy człowiek, który staje na naszej drodze niesie iskierkę. Ta iskierka podgrzewa nasze serce i daje nam wewnętrzne ciepło. Szczęściara ze mnie, bo tacy ludzie pojawiają się w moim zawodowym życiu tylko na 3 lata, lecz iskierki działają. A potem, na szczęście wiele osób zostaje ze mną w życiu prywatnym i wciąż mogę czuć to ciepło i radość.
Dzisiaj cytat w języku angielskim. Nie tłumaczyłam go, bo nie wiem, czy potrafiłabym oddać jego urodę 🙂 A zdjęcie, to moje wspomnienie z Anglii 🙂
Oprócz dobrych słów, Kasia przyniosła ze sobą tą smakowitą zupkę 🙂 Spróbujcie i Wy 🙂 Zupka jest wegetariańska, nie wegańska.
SKŁADNIKI
- 2-3 duże pory
- 2 ziołowe serki topione Hochland
- bulion warzywny
- sól
- pieprz,
- sos sojowy
- olej do smażenia
GOTUJEMY
Pory kroimy w cienkie plasterki, podsmażamy na małym ogniu aż zmiękną. Do garnka wlewamy 1 litr wody, dodajemy kostkę bulionową, podsmażone pory i gotujemy 10 minut. Pod koniec gotowania dajemy pokrojone w małe kawałki serki topione i mieszamy aż się rozpuszczą. Miksujemy. Doprawiamy do smaku. Można podawać z grzankami.
Ja podałam właśnie z czosnkowymi grzankami, takimi jak w zupie sprzed tygodnia 🙂
DZIĘKUJĘ KASIU <3
A od przyszłego tygodnia rusza kategoria DOMOWE INSPIRACJE, czyli moje rękodzieło, remonty i „zrób to sam”.
ZAPRASZAM 🙂
Jeśli zainteresowało Cię coś w tym wpisie, podziel się tym ze mną, proszę 🙂 bloger też człowiek i lubi pogadać 🙂 Jeżeli uważasz, że ten wpis jest przydatny, pchnij go dalej, będzie mi miło! 🙂
Share this Post