WEGAŃSKA TARTA Z WIŚNIAMI – ROŚLINNA CUKIERNIA

In Mama Weganki Gotuje, Wypieki by BasiaLeave a Comment

Sezon wiśniowy wciąż trwa, a jeszcze nie było roślinnego wypieku z wiśniami w tym roku 🙂 Pomiędzy robieniem soków i smażonych wiśni znalazło się miejsce na wegańską wiśniową tartę na kruchym, orzechowym spodzie. Wiśnie zatopione są we frużelinie, pokryte ubitą śmietanką kokosową i posypane po wierzchu prażonymi płatkami migdałowymi 🙂 Pycha  Zupełnie przez przypadek tarta wyszła w wersji bezglutenowej.

POTRZEBNE SKŁADNIKI

  • na spód tarty: 1/4 szklanki orzechów włoskich, 1 1/2 szklanki płatków kukurydzianych, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, 14 mięciutkich daktyli (moje z Rossmana), 1 łyżka oleju kokosowego
  • na frużelinę: 2 szklanki wydrylowanych wiśni (myślę, że można użyć też wiśni w syropie w zimie), słodzidło wedle uznania, 1/2 szklanki wody, 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • mleko kokosowe (nie w wersji light) mocno wychłodzone w lodówce
  • płatki migdałowe (garść) uprażone

PIECZEMY

  • piekarnik nagrzewamy do 180ºC
  • w malakserze rozdrabniamy dokładnie orzechy (ja użyłam mielonych) z płatkami, dodajemy mąkę ziemniaczaną, daktyle, na końcu olej kokosowy, wszystko dokładnie łączymy w malakserze-powstanie kleisty granulat
  • foremkę do tarty ø20 cm (około), wykładamy papierem do pieczenia, wsypujemy nasze „ciasto” i ręką ugniatamy dokładnie tak, żeby pokryć całe dno formy, na końcu dociskamy dłonią: ważne, żeby dobrze „ubić” nasze ciasto
  • pieczemy w nagrzanym piekarniku ok 15-20 minut i bardzo uważamy, żeby go nie spalić bo jest cieniutkie 🙂
  • w tym czasie w rondelku podgrzewamy wiśnie ze słodzidłem, tak by puściły sok i się leciutko podgotowały; w kubeczku mieszamy zimną wodę (pół kubka) z 2 łyżkami mąki ziemniaczanej, wlewamy do gotujących się wiśni, energicznie mieszamy aż do zgęstnienia naszej frużeliny
  • frużelinę odstawiamy do wystygnięcia, ale mieszamy od czasu do czasu, żeby nie powstał kożuch
  • w tym czasie na suche dno rondelka wrzucamy płatki migdałowe i prażymy je na złoto
  • wyciągamy z piekarnika spód tarty, odstawiamy do wystygnięcia razem z frużeliną i płatkami i idziemy napić się zasłużonej kawy 🙂 ważne, żeby wszystko dobrze ostygło
  • na wystudzonym spodzie rozprowadzamy frużelinę i wstawiamy do lodówki
  • delikatnie otwieramy puszkę z zimnym mlekiem/śmietanką kokosową i ściągamy (bardzo delikatnie) do kubka tylko gęstą część mleczka, a resztę pozostawiamy np. do zupy
  • ubijamy tą gęstą śmietankę kokosową mikserem na sztywno i nie potrzebujecie żadnych Fix-ów jeśli będzie zimna i gęsta, ubija się wtedy idealnie (nie dodaję cukru)
  • warstwę śmietanki nakładam na frużelinę
  • całość posypuję prażonymi płatkami migdałowymi
  • wstawiam do lodówki do wychłodzenia
  • kroję jak pizzę i zajadam 😀

Pyszne, zdrowe, a wspaniale gasi apetyt na słodkie.

Publikuję ten przepis z wielką dobrą energią  bo zrobiłam tę tartę dosłownie godzinę temu i piszę ten wpis jeszcze ją zajadając 😀 Ale  dobrem należy się dzielić, a wiśnie nie trwają wiecznie. Chyba, że je zamrozimy 🙂

Ciumaski ♥♥♥

Barbara Lew

Share this Post