Chętnie robię bigosy z kapusty pekińskiej. Jest miększa niż zwykła i rozpada się w takie fajne „farfocelki”. Mam też wrażenie, że jest delikatniejsza w smaku. Bigos z czerwonej kapusty pekińskiej jest kwestią przypadku. Zobaczyłam ją w Lidlu i bardzo mi się spodobała, więc kupiłam bez planu, a potem pomyślałam o bigosie 🙂 Możecie zrobić bardzo podobny ze zwykłej kapusty pekińskiej, może tylko kolor będzie mniej intensywny.
Bigos zrobiłam w wolnowarze, który ostatnio tak zachwalam. Po prostu wrzuciłam wszystkie składniki i pozwoliłam im się dusić w pozycji „high”. Pomieszałam może trzy razy w trakcie gotowania, a po kilku godzinach podałam gotowy bigosik 🙂
Tym razem potrzebne produkty podaję w takiej kolejności jak pojawiają się w przepisie. Większość z nich jest dość pospolita, a jest ich sporo jak to w bigosie. Tylko wędzona papryka jest nieco „egzotyczna, ale muszę przyznać, że często jej używam, bo fajnie imituje smak wędzonek w daniach roślinnych. Czasem słyszę pytanie, gdzie można kupić taką paprykę. Ja swoją kupiłam w TKmaxx i służy mi już dość długo, bo jest bardzo wydajna.
POTRZEBNE SKŁADNIKI
- kostka wędzonego tofu (u mnie z Lidla)
- wędzona papryka i mielony czarny pieprz (do posypania tofu)
- 3 drobno poszatkowane cebule (ja szatkuję malakserem)
- 3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
- pół paczki (czyli ok. 30 dkg) smacznej kiszonej kapusty
- 1/2 poszatkowanej czerwonej (lub białej) kapusty pekińskiej
- szklanka soku pomidorowego (lub duży słodki pomidor)
- kilka grzybków
- 2 słodkie soczyste jabłka
- ok. 10 suszonych śliwek
- sos sojowy
- po kilka ziarenek kolorowego pieprzu, ziela angielskiego, kilka listków laurowych
- łyżeczka mielonego kminku
- sól i pieprz do smaku
GOTUJEMY
- kostkę wędzonego tofu kroję w grubą kostkę 😀 (taaaa kostkę w kostkę) wrzucam do słoiczka, posypuję wędzoną papryką i 1 łyżeczką mielonego czarnego pieprzu, zakręcam słoik i potrząsam, żeby tofu obtoczyło się w papryce i pieprzu, na patelnię daję dowolny tłuszcz, wrzucam tofu i obsmażam na rumiano, odkładam do dużej miski
- na patelni duszę 3 drobno pokrojone cebule z 3 ząbkami czosnku przeciśniętymi przez praskę
- 1/2 paczki (czyli ok. 30 dkg) kiszonej kapusty siekam nożem
- 1/2 czerwonej (lub białej) kapusty pekińskiej szatkuję
- dodaję 1 szklankę soku pomidorowego
- dodaję kilka grzybków
- 2 smaczne słodkie jabłka ścieram na grubej tarce ze skórką
- ok. 10 suszonych śliwek kroję na ćwiartki
- wszystkie składniki wrzucam do miski z usmażonym tofu
- dodaję do smaku: sos sojowy, kilka ziaren ziela angielskiego, kilka ziaren kolorowego pieprzu, 5 listków laurowych, 1 łyżeczkę mielonego kminku, sól (ja dałam 2 łyżeczki) i mielony czarny pieprz
- wszystkie składniki mieszam dokładnie w dużej misce, przekładam do wolnowaru, lub do garnka, w którym będę gotować bigos
Bigosik jest gotowy po kilku godzinach, a jeszcze lepszy odgrzany kolejnego dnia. Jest pełen smaków i aromatów. Doskonały na jesienno- zimowe chłody. Nada się nawet na kolację wigilijną, bo jest bezmięsny.
Naprawdę mocno zachęcam, zapraszam do gotowania 🙂 I już ściskam na weekend 🙂
A jeśli jesteśmy w bigosowych klimatach to przypominam kapustę z pieczarkami.
Ciumaski ♥♥♥
Share this Post