PIWNO-KORZENNY PLACEK NA CIEMNYM PIWIE, czyli ROŚLINNY PIERNIK

In Mama Weganki Gotuje, Wypieki by Basia8 Comments

Mój miejscowy Browar Łańcut ma w ofercie wiele pysznych piw, które lubię sobie sączyć wieczorem przy kominku. Czarna Polewka, a więc owsiany stout, przydał mi się do weekendowego wypieku piernikowego. Korzenne ciasto jest bogate w zapachy, a dodatek ciemnego i dość wytrawnego piwa dodaje mu urody, koloru i piernikowego posmaku. Skład jest w 100% roślinny. Ciasto bardzo ładnie wyrasta i jest wilgotne, dzięki dodatkowi banana (nie nie 🙂 nie czuć go).

Jako przyprawy użyłam mixed spice, ale możemy ją zastąpić dowolną przyprawą do piernika, byle była naturalna i intensywna. Czarną Polewkę zaś, innym ciemnym piwem typu stout.

Jak zawsze bardzo ekspresowe i łatwe, dla zapracowanych dziewczyn i chłopaków 🙂 Piwno-korzenny piernik roślinny. Polecam bardzo mocno i już pieczemy 🙂

POTRZEBNE SKŁADNIKI

  • 2 szklanki dowolnej pszennej mąki ( szklanka 200 ml )
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • 4 łyżki cukru trzcinowego
  • 3-4 łyżeczki przyprawy mixed spice, lub przyprawy do piernika
  • 1/4 szklanki mleka (u mnie sojowe) zmieszana z 1 łyżeczką octu winnego
  • 1 banan
  • 1/2 szklanki oleju
  • 1 szklanka ciemnego piwa stout
  • garść pokrojonych orzechów

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

  • powidło do przełożenia, można pomieszać z dżemem z gorzkich pomarańczy

PIECZEMY

  • podłużną keksówkę wykładam papierem do pieczenia i rozgrzewam piekarnik do 180°C
  • w misce mieszam sypkie składniki
  • mleko mieszam z octem i odstawiam do zgęstnienia
  • mikserem miażdżę dokładnie banana
  • dodaję olej i zgęstniałe mleko z octem i wszystko mieszam
  • łączę płynne składniki z sypkimi i KRÓTKO MIESZAM ŁYŻKĄ (żeby nie powstał zakalec)
  • na końcu dodaję orzechy
  • wlewam szklankę piwa i jeszcze szybko mieszam ciasto do połączenia
  • piekę w nagrzanym piekarniku około 40-45 minut (ładnie rośnie i się rumieni)
  • po wyciągnięciu pozostawiam w formie jeszcze przez 20 minut
  • później wyciągam na kratkę i studzę
  • w tym czasie mieszam powidło z dżemem z gorzkich pomarańczy w proporcji 1:1
  • wystudzony placek piwno-korzenny przecinam na pół, smaruję „na bogato” powidłem
  • zawijam w ściereczkę, żeby się ładnie „przegryzł” i zajadamy najlepiej kolejnego dnia 😀

Naprawdę zachęcam i roślinożerców i mięsarian 😀 Placuszek wilgotny, niezbyt słodki.

A z innych piwnych przysmaków z Babowni, zapraszam na piwoszki. Słono i chrupko 🙂

Ciumasy i ściskańce ♥♥♥

Z wielką nadzieją, że Wam posmakuje!

Barbara Lew

Share this Post