Miało być wielkanocne danie, ale zmieniłam zdanie i jest kolejne roślinne danie obiadowe 🙂 Duże dzieci wpadły na weekend do domu. Tak bardzo lubię mieć je wszystkie wokół siebie, w komplecie. Zrobiłam wegańskie kotleciki z kaszy jaglanej z fasolą, słonecznikiem prażonym i kiszonym ogórkiem.
SKŁADNIKI
- 2 saszetki ugotowanej kaszy jaglanej (ok. 20 dkg)
- 1 puszka czerwonej fasoli
- 2 cebulki, pokrojone, uduszone na oleju z drobno pokrojonym ząbkiem czosnku
- 1 łyżeczka soli himalajskiej
- 1/2 łyżeczki pieprzu (zmielonego)
- 1 łyżka musztardy (opcjonalnie)
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
GOTUJEMY
Wymienione składniki mieszamy i blendujemy, ale nie bardzo dokładnie, tak aby widać było kawałki cebulki, fasoli i pietruszki. A następnie dodajemy i mieszamy:
- 3 łyżki uprażonego słonecznika
- 5 średnich ogórków kiszonych startych na najdrobniejszej tarce i odciśniętych z soku
Robimy niewielkie kotleciki, grube na ok. 1,5/2 cm, obtaczamy w mące kukurydzianej i smażymy na oleju, najpierw powoli, a potem na mocniejszym ogniu, żeby utworzyła się grubsza chrupiąca skórka i można było łatwo je przewrócić na druga stronę.
U mnie podane z pieczonym kalafiorem polanym tahiną, ale możecie je zjeść z dowolną surówką 🙂
SMACZNEGO ♥♥♥
Share this Post