Kobieta to taki stwór romantyczny. Nie jest ważne jakie opakowanie jest na zewnątrz. Młodsze, starsze, w trampkach, szpilkach, kiecce, czy rozwleczonych gatkach. W środku, w skorupce, która otacza ten środek, siedzi sobie kobieta.
Miały racje nasze pra-pra-pra-prababki, że trzymały się razem. Wiedźmy i akuszerki strzegły babskich sekretów. Broniły mężczyznom wstępu do babskiego świata. Mężczyźni nosili portki i w realu i w przenośni. Walczyli, byli brutalami i rządzili światem.
Niestety, czy „stety” równowaga nie może istnieć wiecznie. Puenta jest taka, że w 21 wieku panowie odbierają porody, a kobiety rządzą firmami i całymi narodami.
Tak się to wszystko poplątało, że czasem już nie wiadomo co lepsze. Z facetami jest zupełnie jak z belgijskimi czekoladkami. Każdy inny i nigdy nie wiesz co w środku i jak posmakuje. Jedno jest pewne. Nawet jeśli Twój facet wygląda jak macho, brutal, czy drwal, to pachnie, dobrze masuje i jest wrażliwy prawie jak Ty 🙂
W sumie … czego więcej mi potrzeba? Oszukują nas te wszystkie komedie romantyczne i jakieś „greye”. Mącą nam w głowach. Zmuszają do porównań, a kobieta jak wiadomo, lubi się czasem porównywać 🙂 Potem czepiamy się swoich kochających facetów, a oni wybałuszają oczy, bo nie wiedzą gdzie jest BŁĄD. Bo przecież kochają.
Mężczyzna, który kocha swoją kobietę pewne rzeczy robi bardzo naturalnie. Co więcej robi to z prawdziwą czułością. I trzeba być bardzo czujną, żeby mu wtedy nie przywalić, ale zobaczyć w jego geście ten okruch dobra i miłości.
Więc kiedy dostaniesz dziewczyno od niego komplet garów, to nie dlatego, żebyś mu więcej gotowała. Twój ukochany chce, tak po ludzku, dać Ci coś nowego do kuchni. Dedukuje, że jak tam ciągle siedzisz, jest to pewnie Twoje królestwo i oszalejesz z radości, gdy dostaniesz te supergary.
Jeśli pewnego dnia spojrzy na Twoje nogi, w mini i Twoich najdroższych szpilkach i powie: Kochanie, żylaczek ci się robi … , to zrobi to z troski, a nie żeby pokazać Ci, że się starzejesz (nie daj się zwieść).
Kiedy zamiast kwiatów da Ci prepaidowe karty na paliwo, to po to, żebyś potem mogła za zaoszczędzoną kasę kupić sobie jakiś babski zbytek. I to bez wyrzutów sumienia, bo przecież w portfelu wszystko się zgadza 🙂
I tylko spójrz na inne dowody miłości 🙂 On ma ochotę na seks, nawet gdy jesteś zmęczona i nieświeża, bo zawsze jesteś dla niego piękna. Je WSZYSTKIE Twoje eksperymenty kulinarne. Maluje ściany na kolor, który podoba się Tobie i dzielnie udaje, że jemu jest wszystko jedno. Kupuje Ci w prezencie NAJWIĘKSZE korale jakie znajdzie, bo zasługujesz na jak najwięcej.
Kocha? Kocha 🙂
Kochane Baby 🙂 jak najwięcej garów, paliwa, seksu i korali Wam życzę 😀 I ruszam „walczyć” do pracy przez calutki weekend 😀 ♥♥♥
Share this Post