pesto

JEMY NA ZIELONO :)

In Mama Weganki Gotuje, Obiad by Basia22 Comments

Zielony koktajl, „niby” pesto i zupa brokułowa to wiosenne zaproszenie do „zielonego jedzenia”, w sam raz na wiosnę 🙂 Zaczynamy od cytatu, do pomyślenia podczas gotowania, tak jak obiecałam.

“Tak, ale…” jest innym sposobem powiedzenia “Nie.”

KOKTAJL ZE SZPINAKU, CYTRUSÓW I MIĘTY

Bardzo smaczny koktajl, lekko kwaskowy z aromatem wielu pachnących składników. Bomba witamin.

  • pół paczki szpinaku (ok. 4 dobre garście)
  • 4 gałązki mięty
  • 1 banan
  • 2 cytryny i 1 pomarańcza (wyciskamy sok)
  • 2 łyżki miodu
  • ok.szklanka wody

Wrzucamy wszystkie składniki do blendera, miksujemy i pijemy.  Porcja dla czterech osób lub dwóch większych łasuchów 🙂

koktajl ze szpinaku i mięty

ZUPKA BROKUŁOWA

Zupa bardzo szybka i łatwa 🙂

  • duży brokuł
  • 1 duża marchew
  • 1/4 selera
  • 1 kostka bulionu (opcja, jeśli nie chcemy, dajemy więcej przypraw)
  • 1 ziemniak
  • garść posiekanej  zielonej pietruszki
  • 1 cebula drobno pokrojona i podduszona z 2 ząbkami czosnku na oleju
  • sól, pieprz, „vegeta naturalna”, przyprawa Dary Natury do kanapek i innych potraw (1 łyżka z czubkiem)

Warzywa kroję i duszę z cebulką i czosnkiem zalane wodą. Brokuł dodaję (podzielony na różyczki), kiedy warzywa są już miękkie . Gotuję wszystko chwilkę, doprawiam, wrzucam do blendera. A potem zajadam z grzankami, odrobiną śmietanki, lub „solo” 🙂

zupa brokułowa

NIBY PESTO Z BAZYLII I RUKOLI

Wegańskie pesto wymaga płatków drożdżowych, ale ja robię bardzo łatwe „niby” pesto. Ze świeżym chlebkiem, pomidorami, czerwona cebulką, to smarowidełko jest pyszne.

  • duży pęczek bazylii
  • taka sama ilość rukoli (tylko nie wybierajcie tej bardzo goryczkowej i piekącej)
  • paczka płatków migdałowych, lub ćwiartek (jak nie mam migdałów używam słonecznika)
  • 6 łyżek oliwy, lub oleju, dodawajcie stopniowo, żeby wyszła dobra konsystencja (w razie potrzeby można ta ilość zmieniać)
  • sól (ja lubię grubą morską sól)

Wrzucamy wszystko do blendera, blendujemy i gotowe przekładamy do słoika, żeby się „przegryzło). Bardzo wiosenne 🙂

pesto

Barbara Lew

Jeśli zainteresowało Cię coś w tym wpisie, podziel się tym ze mną, proszę 🙂 bloger też człowiek i lubi pogadać 🙂 Jeżeli uważasz, że ten wpis jest przydatny, pchnij go dalej, będzie mi miło! 🙂

Share this Post