EKSPRESOWE PLACKI PIZZERKI ZE SZPINAKIEM I OLIWKAMI-WEGAŃSKI OBIAD

In Mama Weganki Gotuje, Obiad by Basia14 Comments

 

Bardzo łatwe, ekspresowe i do tego smaczne placki-pizzerki. Z podanej porcji wychodzą 4 sztuki. Placki w 100% roślinne.

Pizzerki : 

  • 2 szklanki białej mąki (tortowa, lub 450/500)
  • 2 łyżki oleju lub oliwy
  • odrobina soli
  • 2,5 dkg drożdży (czyli 1/4 kostki)
  • ciepła woda (ok. 150 ml)
  • możemy dodać do ciasta łyżeczkę prażonego sezamu

Wierzch :

  • opakowanie szpinaku (nie używam mrożonego, bo wtedy placki są mniej smaczne)
  • 2/3 ząbki czosnku
  • sól
  • pieprz
  • olej
  • czarne oliwki
  • opcjonalnie bakłażan lub tofu

Do miski wsypuję mąkę, dodaję troszkę soli, mieszam. Do kubka wlewam troszkę ciepłej wody, dokładnie mieszam w niej drożdże, dodaję olej lub oliwę, mieszam ponownie i wlewam do mąki. Mieszam i następnie dolewam resztę ciepłej wody, tyle ile „zabierze” ciasto, tak, żeby było miękkie i sprężyste. Ciasto wyrabiam mikserem albo rękoma. Gdyby dolało się Wam zbyt dużo wody i ciasto było zbyt ciapowate, dodajcie troszkę mąki i ponownie wyróbcie. Dużo zależy od mąki. Przykrywam miskę ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (możecie postawić miskę na innej misce z ciepłą wodą). Ja zawsze smaruję dno odrobiną oleju, wtedy rosnące ciasto nie przywiera i łatwiej je wyjąć po wyrośnięciu.

Podczas wyrastania ciasta (ok.20 minut) robię farsz ze szpinaku. Myję szpinak bardzo dokładnie w ciepłej wodzie, osączam i duszę na patelni na odrobinie oleju. Do podduszonego szpinaku dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek oraz dość sporo pieprzu, sól i mieszam. Duszę jeszcze chwilę do odparowania wody.

Z wyrośniętego ciasta odrywam kawałki, jeszcze wyrabiam i dłonią formuję niewielkie pizzerki. Układam je na blaszce, na wierzchu rozkładam szpinak. Oliwki kroję w poprzek w kółeczka i posypuję nimi szpinak. Polewam odrobiną oliwy.

Na wierzchu można dodatkowo położyć bakłażan pocięty w paseczki, albo posypać pizzerki tofu, ale tak naprawdę wersja podstawowa jest najlepsza w swojej prostocie 🙂

Piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

Dla tych, którzy mogą jeść produkty zwierzęce od szczęśliwych zwierząt, polecam sos zrobiony z serka koziego połączonego ze śmietaną jogurtową, przyprawiony czosnkiem przeciśniętym przez praskę, solą, pieprzem, drobno pokrojonym koperkiem i odrobiną sosu sojowego, którym polewamy placki.

Ciumaski ♥♥♥

BABOWNIA KOPIA

podpis

Share this Post