Było ciasto bananowe, potem dyniowe, pokazało się też ciasto z burakiem.
Powiedziałam więc z zadumą do mojego małżonka, chyba spróbuję zrobić ciasto z selerem. O matko! Odrzekł z przerażeniem w oczach 😀
Nabyłam jednak orzechy pecan i rodzynki (wedle planu) i upiekłam. Wyszło urodziwe i pełne dobroci, a zagadki z czym jest owo ciasto, córka nie odgadła. Jak widać seler dobrze się kamufluje 🙂
Pora więc na roślinne ciasto z selerem, orzechami i rodzynkami.
SKŁADNIKI
- 2 szklanki jasnej mąki orkiszowej
- 1/3 szklanki* posiekanych orzechów (u mnie pecan, ale myślę, że włoskie też dobrze posłużą)
- 1/2 szklanki* brązowego cukru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- odrobina soli
- odrobina cukru z wanilią
- 1/2 szklanki* miękkich rodzynek
- 1/3 szklanki* oleju
- 1/3 szklanki* mleka (w wersji wega dowolne mleko roślinne)
- sok z 1/2 cytryny
- szklanka* puree z dyni (zamiast jajka)
- ok. 1 i 1/2 szklanki* selera startego na drobnej (ale nie najdrobniejszej) tarce
*szklanka 200 ml
PIECZEMY
- mieszamy wszystkie sypkie składniki i bakalie
- mieszamy olej i mleko, dodajemy do sypkich składników
- dodajemy puree z dyni, mieszamy łyżką
- seler zalewamy cytryną, mieszamy i dodajemy do ciasta, znów mieszamy wszystko łyżką
- gdyby ciasto było zbyt suche można dodać odrobinę mleka
- wykładamy do formy o średnicy 16-18 cm, posmarowanej olejem, posypujemy po wierzchu brązowym cukrem
- wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°C i pieczemy ok. godzinę
- ważne, żeby ciasto dobrze wypiec, tak jak w przypadku wszystkich roślinnych wersji
- po wyjęciu pozwalamy ciastu „odpocząć” w foremce przez ok. 5 – 10 min, wyciągamy z formy i pozwalamy mu wystygnąć 🙂
Trochę wariacki ten placek selerowy, ale smakował w domu ogromnie, więc może i Wam przyjdzie chęć, żeby się pobawić w kuchni?
SMACZNEGO <3
Zobaczcie też inne jesienne proste wypieki, a jeśli posmakują, podzielcie się przepisem z innymi, będzie mi miło 🙂
Share this Post