PIZZA Z KURKAMI, czyli MOJA LETNIA MIŁOŚĆ KULINARNA :)

In Mama Weganki Gotuje, Obiad by Basia35 Comments

Pizza z kurkami to pełnia szczęścia. Dla mnie symbol tego wszystkiego co niesie ze sobą lato. Świeże kurki, młoda cebulka, zielone listki szpinaku, sos ze świeżych pomidorów i biały owczy ser, lub w wersji roślinnej tofu z czosnkiem, lub ziołami. Wszystko polane oliwą. Mniam.

W ostatnim tygodniu zagościła aż dwa razy, bo ciągle cieszę się smakami lata 🙂 I do tego jest to tak wygodny i szybki obiad!!! Lub kolacja 🙂

Znalazłam mąkę do pizzy, typ 00 i bardzo się ucieszyłam, bo zwykle piekłam ze zwykłej tortowej, a tu nagle pojawiła się mąka Basia (moja imienniczka) i to w zwykłym markecie.

Przepis na ciasto jest zawsze u mnie taki sam, TUTAJ , jak w przepisie na pizzerki. Jeżeli skorzystacie z jakiejkolwiek mąki na pizzę, albo tej, o której wspomniałam, przepis jest na torebce. Ja wybieram zawsze ten najprostszy wariant 🙂 Mąka, troszkę soli, zioła w opcji, drożdże, oliwa i ciepła woda.

Ciasto wyrabiam wcześniej, żeby sobie rosło, przykrywam ściereczką i zabieram się za sos i nadzienie 🙂

SOS

Sos zrobiłam taki troszkę „polski”

  • 2 większe pomidory (pokrojone w kostkę)
  • 1 cebula (pokrojona)
  • 2 ząbki czosnku (zmiażdżone)
  • tymianek
  • sól
  • pieprz
  • olej

Cebulę duszę z czosnkiem na oliwie, dodaję pomidora i przyprawy. Duszę chwilę razem i odparowuję nadmiar wody. Miksuję na gładki sos.

NA PIZZĘ

  • mały koszyczek kurek (myję i oczyszczam bardzo dokładnie z piasku, kroję w pionie na duże plastry)
  • młoda cebulka z zielonym szczypiorem
  • parę listków szpinaku
  • sól
  • pieprz
  • świeży tymianek
  • słony, biały owczy ser lub tofu (czosnkowe/ziołowe), starte na grubej tarce
  • oliwa (opcja)

Pokrojone na połówki, albo w grube plastry kurki, duszę na odrobinie oleju z pokrojoną grubo cebulką, razem z zielonym szczypiorem, tylko po to, żeby odparować nadmiar wody i żeby się smaki „przegryzły”.

Wyciągam wyrośnięte ciasto, dzielę na tyle „placków”, na ile mam ochotę. Możecie zrobić sobie 3 mniejsze i grubsze, albo większe i cieniutkie placki. Wszystko zależy od weny i chęci 😀 Formuję je rękoma, albo przy pomocy wałka.

Wykładam je na delikatnie natłuszczoną olejem blaszkę i smaruję sosem pomidorowym (jeśli zostanie sosu to dobrze, będzie jeszcze na wierzch pizzy po upieczeniu, zamiast ketchupu).

Na sos rozkładam grzybki z cebulką i dopiero teraz je solę i posypuję pieprzem. Kładę jeszcze listki szpinaku. Posypuję świeżym tymiankiem. I na końcu startym serem, lub tofu 🙂

Piekę w 180° (w moim piekarniku ok. 25 min.)

A potem zjadamy i jest za mało i chcemy więcej 😀

SMACZNEGO 🙂

Barbara Lew

Pizza z kurkami 4

Share this Post