NIC NIE GINIE WE WSZECHŚWIECIE

In Życie Po Babsku by Basia4 Comments

Kiedyś, gdy jeszcze Gierek obiecywał Polakom dobrobyt, a ja byłam małą zabawną dziewczynką, dostałam od rodziców bordowy rowerek. Wyglądał inaczej od rowerków moich koleżanek i kolegów. Miał dziwną kierownicę. Kolor nie był marzeniem małej pięciolatki. Spytałam: Mamo, dlaczego mam taki śmieszny rower? A mama spokojnie wyjaśniła, że tylko ode mnie zależy, czy rower będzie śmieszny, czy fajny. Mama miała rację. Najpierw go oswoiłam. Później pokochałam. Pędziłam na nim tak szybko jak pozwoliły mi małe nogi. Zespoliłam się z nim w jedną całość. Byłam smutna, gdy z niego wyrosłam i żaden nigdy już mi go nie zastąpił.  ŚMIESZNY rower był moim najlepszym druhem.

Nasz świat jest zaskakujący i nigdy nie możemy być pewni jaka wartość czeka na nas w ludziach, przedmiotach, czy miejscach. Życie jest coraz szybsze i coraz mocniej instant, ale nieśpieszność, uważność i wiara są nam niezmiennie potrzebne, żeby w rzeczach i zjawiskach pozornie zwyczajnych, a może właśnie powierzchownie”dziwnych” zobaczyć ich wartość i wyjątkowe piękno.

Każdy człowiek jest energią. Nie jest prawdą, że istnieją ludzie nic nie warci. Są zagubieni, tacy, którym nikt nie powiedział, że wokół nich jest dobro z którego mogą czerpać. Są i tacy, których mało dobra w życiu spotkało i czują się jakby ich anioł stróż nigdy nie istniał. I jeszcze ci, którzy karmią się złością i gniewem, bo tak się nauczyli. Inaczej nie potrafią. Ale czy to znaczy, że ja mam też dla nich taka być? Czy mam grać z nimi według ich reguł, bo bardzo mocno mnie ciągną w poszukiwaniu niezdrowej energii, którą się karmią? Czy może raczej odejść w spokoju w swoją stronę i zostawić ten ludzki kawałek rozedrganego niepokoju samemu sobie?

Próbuj i walcz. Jeżeli nie spróbujesz nigdy nie będziesz wiedzieć co cię ominie. Tak mówi życie, gdy podsuwa nam różne wyzwania i kłopoty. Z nich wyrastają nasze najlepsze pomysły. Taka nasza ludzka natura i w tym tkwi nasza ludzka siła. Bo życie nie znosi pustki i próżni, a w miejsce starego przychodzi nowe. Może lepsze, jeśli damy mu szansę.

Na mojej drodze na bardzo krótko stanęła kiedyś pewna kobieta i powiedziała, że nic nie ginie we wszechświecie. Gdy wkładasz w coś całą swoją energię, to tylko czas jest potrzebny, żeby to nagle wybuchło z wielką pozytywną siłą. Nie ma wysiłku, który idzie na marne. Prędzej czy później jeśli nie ja, to ktoś kto ma dla mnie znaczenie, dzięki mojemu staraniu zobaczy otwarte drzwi do jakiejś nowej rzeczywistości.

Od nas zależy czy coś będzie śmieszne, czy fajne. Głupie, czy ciekawe. Po której stronie się opowiemy w sprawach nie tylko dużych, ale i tych małych. Życie jest umiejętnym wyborem. Czy chcę się w coś angażować i dać temu urosnąć. Zebrać konsekwencje tego zaangażowania.

Powiadają never look back. A ja raczej myślę, look back and cherish precious moments, bo w każdym dniu jest coś dobrego i coś pięknego. Przede wszystkim trzeba to zobaczyć.

Z wdzięcznością. I z miłością do innych i siebie.

♥♥♥

Bałem się oczy słabną – nie będę mógł czytać
pamięć tracę – pisać nie potrafię 
drżałem jak obora którą wiatr kołysze

– Bóg zapłać Panie Boże bo podał mi łapę
pies co książek nie czyta i wierszy nie pisze

♥♥♥                                                Twardowski

Barbara Lew

Share this Post