Zup dyniowych jest wiele w sieci, ale mam i ja mega szybką zupkę dyniowo- czosnkową, która niezawodnie rozgrzeje córkę, po podróży z Warszawy do swojskiego domku. 🙂 Ale i reszta rodziny też nią nie gardzi. Zupka z powodu czosnku raczej na ostro niż słodko, ale czosnek to dobry jesienno- zimowy przyjaciel. Ja swoją rodzinę raczę nim tak często jak mogę i wierzę, że dzięki niemu wirusy omijają nasz dom. 🙂 Oprócz niej, mam też inne swoje dyniowe faworytki, ale ta szybka „dyniówka na kolanie” jest dobra właśnie na taką dżdżystą październikową aurę.
Porcja na 2 osoby.
SKŁADNIKI
- kawałek dyni (pestki usuwam), lub pudełko puree dyniowego
- 1 lub 2 ziemniaki
- 1 lub 2 marchewki
- kawałeczek selera
- sól
- pieprz
- 1-2 ząbki czosnku (w zależności od tego jak lubicie)
GOTUJEMY
Warzywa kroję w kosteczkę, zalewam wodą do przykrycia i krótko gotuję, tak aby zmiękły. Wrzucam do blendera kielichowego, miksuję na krem (jeśli lubicie mniej gęstą dodajcie troszkę wody). Potem jeszcze sól, duuużo pieprzu (bo lubię), wyciskam czosnek przez praskę. 🙂 Wszystko mieszam, jeszcze raz podgrzewam, żeby się „przegryzło” i można już jeść. Czasem dekoruję zupkę odrobinką słodkiej papryki, jak na zdjęciu, albo równocześnie z zupą robię w piekarniku szybkie grzanki z domowych bułek, polane olejem i natarte odrobiną czosnku.
SMACZNEGO 🙂 i ciumaski ♥♥♥
Share this Post