Kiedy wiążesz się z dziewczyną, wyobrażasz sobie pewnie życie z nią inaczej, niż ona wyobraża sobie życie z Tobą Chłopaku. Mali mężczyźni i kobiety dostają zupełnie różny software. Okazuje się później, że to oprogramowanie co to nam wgrali jest w dużej mierze do wymiany i z tą wymianą sobie radzimy. Ale druga strona … Też ma coś wgrane. No więc, jakby na to nie spojrzeć, CHCĘ i NIE CHCĘ kobiet i mężczyzn, jest zupełnie inne. O tym męskim nie będę lepiej nic mówić, bo to tak jakbym się pyszniła, że potrafię coś zrobić przy silniku mojej SuperCorsiny. Na babskim punkcie widzenia też znam się marnie i pokornie przyznaję od razu, że przedstawiam swoją bardzo subiektywną babowniową perspektywę z jakiej oglądam świat. A że noszę dość skomplikowane okulary i czasem w coś wchodzę, więc wybaczcie mi, jeśli się ze mną nie zgadzacie i ta perspektywa jest wypaczona 😀 Krytyka dzisiaj mile widziana 😀
MIT 1
Kobieta lubi zakupy, więc mężczyzna powinien jej w nich towarzyszyć, doradzić i pomóc jej wybrać stosowny zakup.
Otóż nic bardziej mylnego. Kobieta lubi zakupy, ALE nie chce ciągnąć za sobą mężczyzny zmęczonego, udręczonego i poświęcającego się. Zakupy odzieżowe, kosmetyczne i ogólnie wyjścia do galerii handlowych w celach rozrywkowych, należy pozostawić tylko i wyłącznie JEJ. Kobieta woli kontemplować zakupy sama, lub w towarzystwie równie szczęśliwych przyjaciółek. Nie lubi również, gdy mężczyzna mówi, że ona już ma taką samą sukienkę w szafie, gdy właśnie z dumą pokazuje mu swój piękny nowy nabytek.
MIT 2
Kobieta lubi, jak mężczyzna pomaga jej wychować dziecko, więc czasem trzeba na nie naryczeć, albo dać mu po tyłku.
Otóż proszę Mężczyzn, przeciętna kobieta lubi, gdy ojciec jest odpowiedzialny i samodzielnie pamięta o obowiązkach związanych z wychowaniem wspólnego potomstwa. Przewijanie i pranie mile widziane, ale nic, ABSOLUTNIE NIC nie wzmocni pozycji mężczyzny w oczach partnerki bardziej, niż naryczenie na niedobrego nauczyciela w szkole dziecka (nie dajemy po tyłku!!!). Nie ryczenie na dziecko i okazjonalne walenie po tyłku, w przypływie rodzicielskiej troski i poczucia obowiązku, lecz ryczenie na ludzi, którzy nie sprzyjają potomstwu, działa na kobietę jak najlepsza czekolada.
MIT 3
Kobieta lubi, żeby porównać ją do mamy.
- po pierwsze: nie lubi
- po drugie: nie lubi
- po trzecie: nie lubi
No ale jeśli wciąż chcecie tej adrenaliny powiedzcie jej „Jesteś taka sama jak Twoja matka!”. Powinno jakoś zadziałać.
MIT 4
.Kobieta lubi gdy mężczyzna jest macho.Jak już mężczyzna musi być macho, to niech będzie. Tylko tak regularnie … Bo jeśli kobieta musi zabrać jego samochód do mechanika, odśnieżyć podjazd i drogę do domu, naryczeć na pana od WF/matematyki/informatyki (…) Waszego wspólnego dziecka, wtargać 20kg zakupów do domu i pojechać z dzieckiem na chirurgię ze złamaną ręką, to wtedy ta kobieta ma już własną odznakę macho! I wtedy wersja WEEKENDOWY MACZO nie działa tak jak mężczyzna oczekuje.
MIT 5
Kobieta mówi, że nie lubi, ale lubi.
Nie znaczy NIE. Jak nie lubi to nie lubi i już. Bo może nie lubi: całowania po uszach, brudnych skarpet na podłodze, gadatliwego faceta, seksu o poranku/ w środku nocy/gdy dzieci nie śpią etc., mądrowania, oglądania TV, przytulania gdy jest wściekła, weekendowej wersji maczo i jeszcze pierdyliard wspaniałych rzeczy, które uwielbiają mężczyźni.
I nie lubi BO nie 🙂
Pora iść spać 🙂 Ciumasy bardzo późnonocne ♥♥♥ i lekko zmęczone …
Z nadzieją na Wasz odzew 🙂
Share this Post